Każdy z nas zapewne doskonale pamięta „Akademię pana Kleksa” Jana Brzechwy. Jeżeli nie – to warto wrócić wspomnieniami do tej lektury – oglądając makiety budynków akademii z ul. Czekoladowej wykonanych przez uczniów klasy IV. Budynki z kolorowych cegiełek przyciągają wzrok, a górujące nad nimi kominy pozwalają na zajrzenie na trzecie piętro budynku i odkrycie sekretów pana Kleksa. Któż z nas czytając tę książkę nie marzył o tym, aby zostać uczniem (albo nauczycielem) tej niezwykłej szkoły. I choć nie każdy z nas ma imię, które rozpoczyna się na literę „A”, to oczami wyobraźni może przenieść się w mury tej baśniowej uczelni.